Rower bywa niebezpieczny

2014-07-29 10:33:05

Wyczynowy sport to nie tylko sukcesy. To przede wszystkim ciężka praca, wysiłek, kontuzje, porażki… O swoich ostatnich przygodach ze swoim rowerem wyczynowym donosi nam Kasia Górnicka, która doznała ostatnio nieprzyjemnej kontuzji:

Za mną kolejne zawody. W ostatni weekend, 19-20 lipca na górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim, odbyła się 15 edycja Mistrzostw Polski w Downhillu.

Piękna, upalna pogoda, ponad 215 zawodników i trasa .... Trasa, która dała w kość nie jednej osobie w trakcie treningów sobotnich oraz na niedzielnych startach eliminacyjnych i finałowych. Krótka, ale bardzo szybka, z niezliczoną ilością uskoków, ścianek z trawersami, kamieniami oraz hopami nie do ominięcia, okazała się nie lada wyzwaniem.

Treningi zaczęłam mocno zmotywowana od piątku ze świadomością, że mam ogromne szanse na miejsce na podium. Niestety. Drugi zjazd na sobotnich treningach okazał się moim ostatnim. Upadek z jednej z cięższych przeszkód skończył się kontuzją obojczyka. Wykluczyło mnie to z udziału w niedzielnym starcie w Mistrzostwach Polski. Nieoficjalna diagnoza lekarza to zerwanie stawu obojczykowo -barkowego...

Człowiek który upada, nie leży, ale podnosi się i z nowymi doświadczeniami idzie do przodu. Jeżeli prognozy lekarzy sprawdzą się, będę mogła wystartować jeszcze w 2 edycjach zawodów we wrześniu. Nie poddaję się, więc proszę trzymać za mnie kciuki, abym mogła szybko wrócić do zdrowia i do tego co kocham, czyli do jazdy na rowerze:)!

Pozdrawiam

Katarzyna Górnicka

Podziwiamy wielkie samozaparcie naszej downhillistki. Życzymy Kasi zdrowia i szybkiego powrotu do formy!