Ta strona używa cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookies w przeglądarce.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Zamknij X
Strona główna » Miasto i Gmina Wolbrom » Aktualności » 2014 » Kwiecień » Na sesji o schetynówce
Wyszukiwarka

Aktualności

Poleć znajomemu
Twoja wiadomość (kliknij tutaj):

Na sesji o schetynówce

2014-04-09 10:30:36

Na wczorajszą sesję Rady Miejskiej przybył wicestarosta Paweł Piasny, który oprócz zapewnień, że absolutnie nie zgadza się z opinią, że powiat traktuje nas po macoszemu, nie przywiózł żadnych konkretnych dobrych wiadomości. Przekonywał, że jako Paweł Pisany nie zgadzał się od lat z polityką władz powiatu, która doprowadziła do obecnej zapaści finansowej, ale jako aktualny starosta musi ponosić jej konsekwencje. Prosił o spokój w prowadzeniu negocjacji w sprawie finansowania remontu schetynówki.


Na pytania radnych o plany remontu ul. 1 Maja kolejny raz Paweł Piasny ubolewał, że w kasie powiatu z trudem wygospodarowano na naszą schetynówkę 200 tys. zł, ale o zabezpieczenie pozostałej kwoty muszą zadbać ci, którym najbardziej zależy, czyli gmina i przedsiębiorcy. Apelował o przyjęcie umowy, w której wkład gminy i przedsiębiorstw będzie określony kwotowo, a nie procentowo. Zapewniał, że zamiast fałszywych obietnic konsekwentnie będzie mówił prawdę, choćby była najbardziej brutalna…

Burmistrz Jan Łaksa przypomniał, że przed złożeniem wniosku o wolbromską powiatową schetynówkę, jeszcze z poprzednim starostą ustalono szczegóły i podpisano stosowne porozumienie, w którym zapisano współudział obu samorządów po połowie. – Rozumiem, że nie zgadzał się pan prywatnie z poprzednikiem, ale po objęciu stanowiska starosty obowiązuje pana zasada ciągłości władzy. Powiat i gmina zobowiązały się do wspólnego działania i my z tego zobowiązania się wywiązujemy dając 1 mln 100 tys. zł – przypominał Jan Łaksa. -Uważam, że drugiej takiej szansy na remont tej naprawdę ważnej drogi możemy już nie mieć, więc nie wyobrażam sobie, aby to zaprzepaścić – argumentował burmistrz.

Już po wyjściu spieszącego się do innych zajęć starosty Piasnego do jego wypowiedzi odniósł się skarbnik Jan Turek, który poinformował radnych o kulisach licznych rozmów na temat finansowania schetynówki, prowadzonych dotąd z udziałem władz gminy i szefów zakładów przemysłowych, mieszczących się przy 1 Maja i własnym stanowisku w tej sprawie. Stwierdził, że jako fachowiec dobrze przyjrzał się szczegółom powiatowego budżetu i znalazł co najmniej trzy źródła, z których remont udałoby się sfinansować. – Prawdą jest, że powiat nie może już zaciągnąć żadnych pożyczek ani kredytów, bo jest zadłużony do dopuszczalnych granic, ale na terenie gminy Wolbrom znajduje się do 40% wszystkich dróg powiatowych. Gdyby uczciwie proporcjonalnie rozdzielić środki na ich utrzymanie to do Wolbromia powinien trafić ponad milion zł ze środków przeznaczonych w budżecie na drogi. Ulica 1 Maja ze względu na jej ogromne obciążenie ruchem  jest priorytetem, więc dałoby się odłożyć w czasie mniej ważne zadania na naszym terenie, wykorzystując szansę tak znacznego dofinansowania państwa do jej remontu – tłumaczył Jan Turek. – Wicestarosta twierdzi, że rezerwa celowa, w której upatruję kolejnego źródła finansowania może być uruchomiona dopiero po zbyciu majątku – kontynuował skarbnik. - Jako fachowiec twierdzę, że każdy budżet musi być konstruowany na realnych przesłankach, bo obowiązuje nas twarda zasada zrównoważenia dochodów i wydatków – prognozy muszą być realne, więc środki w rezerwie są. Jest też w budżecie powiatu bardzo znaczna kwota z tzw. wolnych środków. Paweł Piasny  twierdzi, że te pieniądze muszą pójść na grudniowe wynagrodzenia nauczycieli, a ja pytam: kto konstruując budżet nie zapisuje w nim w odpowiednim paragrafie środków na wszystkie całoroczne wynagrodzenia? – Biorąc pod uwagę te trzy wskazane źródła i dobrą wolę twierdzę, że można zrobić montaż finansowy i spokojnie zebrać środki na wkład własny powiatu. Nie można zgodzić się na zapisanie sztywnych kwot po stronie gminy i przedsiębiorców, bo w paradoksalnej sytuacji po przetargu, w wyniku ewentualnych oszczędności,  powiat nie dość, że nie musiałby nic dołożyć do modernizacji własnej drogi, to jeszcze by na tym remoncie zarobił… Ubolewam, że starosta nie jest wybierany w bezpośrednich wyborach, bo wtedy miałby interes, aby zabiegać o wyborców w całym powiecie…, nie chcę domyślać się, gdzie trafią w roku wyborczym te środki, ale pewne jest, że ciągłość władzy zobowiązuje – podsumował swój pogląd na sprawę Jan Turek.

Wicestarosta Paweł Piasny poprosił o czas i spokój w dalszych negocjacjach. Władze Wolbromia, choć mocno zdeterminowane, aby do remontu doszło, nie mogą dać więcej niż obiecały na nie swoje zadanie. Do remontu obiecały dołożyć się dwie z firm, mających siedzibę przy 1 Maja, ale również liczą, że zarządca drogi stanie na wysokości zadania. Czy uda się doprowadzić do dobrego zakończenia tej sprawy? Wszyscy zainteresowani deklarują, że nie wyobrażają sobie innego scenariusza.


Ewa Barczyk 

DSC05068-(Kopiowanie).JPG
 

Oceń nasze strony

Aktualna ocena: 0 (Ocen: 0)

Sesja rady miejskiej

Relacja Sesji Rady Miejskiej online

Wydarzenia

Kategoria

Dodaj wydarzenie

Newsletter

Newsletter

Aby otrzymywać najnowsze aktualności, wpisz poniżej swój adres e-mail:

Losowy film

DK wolbrom
Wymiana kotłów węglowych 1
Wymiana kotłów węglowych 2
Warta
zostań żołnierzem LGD WFOS Kraków modernizacja szkół Basen Mapa Zagrożeń strefa budowa kanalizacji budowa kanalizacji wolbrom Ekopartnerzy







Wolbrom.pl na Facebooku